Strony

czwartek, 26 września 2013

Area 10

Brak komentarzy:
Dziś krótka notka na temat komiksu "Area 10" autorstwa Christosa N. Gage'a i Chrisa Samnee, który miałem okazję przeczytać dzięki uprzejmości kumpla bardziej aktywnego w obszarze DC.

"Area 10" zostało wydane przez DC Comics pod logiem Vertigo Crime - linii, która w latach 2009-2011 funkcjonowała w ramach imprintu Vertigo, jak sama nazwa wskazuje poświęconej historiom detektywistycznym i kryminalnym. Był to mój pierwszy kontakt z tą linią. Komiks jest czarno-biały, w twardej oprawie (dostępna jest również wersja w miękkiej) i fajnym, poręcznym formacie digest (14cm x 20cm). Papier nie jest śnieżnobiały a lekko szarawy. Wszystko to sprawia, że "Area 10" kojarzy się bardziej ze starym kryminałem w kieszonkowym wydaniu niż z typowym komiksem, co przynajmniej dla mnie w tym konkretnym przypadku było skojarzeniem pozytywnym.

Christosa N. Gage'a do tej pory znałem wyłącznie jako scenarzystę typowych komiksów superbohaterskich tworzonych dla DC, Wildstormu czy Marvela. Czytałem jego "The Authority: Prime" i "Avengers: Academy" (jeden numer) - oba to niezłe czytadła, ale dobry kryminał to zupełnie inna bajka. Wcześniejszych prac rysownika Chrisa Samnee nie znałem w ogóle.

sobota, 14 września 2013

Zeszytówki 05 - Cable and X-Force #1, The Manhattan Projects #1

Brak komentarzy:
Dziś w ramach dzielenia się wrażeniami z lektury pierwszych (zazwyczaj) numerów serii dostępnych na comiXology trzy zeszyty z trzech wydawnictw: Marvel, Image i Red 5 Comics (jeszcze tydzień temu nie wiedziałem, że coś takiego istnieje...).

Źródło: Marvel Comics Database
Cable and X-Force #1
Scenariusz: Dennis Hopeless
Rysunki: Salvador Larocca

O co w ogóle chodzi? Cable i jego X-Force to terroryści (znowu)? X-Men (a właściwie to Uncanny Avengers - że jak?) chcą go dopaść (znowu)? Domino współpracuje z Cable'em (znowu)? Colossus jest członkiem X-Force (no, to chyba pierwszy raz...)? I do tego jeszcze Hope Summers - mesjasz mutantów płci żeńskiej, przybrana córka Cable'a, namiastka dla fanów domagających się powrotu Jean Grey... hmm...

czwartek, 5 września 2013

Secret War (Tajna Wojna)

6 komentarzy:
Komiksy superbohaterskie w Stanach powstają niemal na taśmie produkcyjnej. Wydawane co miesiąc lub częściej dwudziestokilkustronnicowe zeszyty są wystarczająco pracochłonne, jeśli trzeba je narysować z wydawcą siedzącym na karku i przypominającym o krótkich terminach. W takich warunkach malowanie komiksu zamiast rysowania zupełnie nie wchodzi w grę.
Ze względu na dłuższy czas potrzebny twórcy malowane komiksy superbohaterskie ukazują się stosunkowo rzadko i już z tego powodu stanowią rarytas i są pożądane przez czytelników. A nawet jeśli okażą się nie do końca udane artystycznie, to nadal z uwagi na swoją wyjątkowość będą prawdopodobnie ozdobą kolekcji fana amerykańskich trykociarzy. Jednak, żeby w pełni wykorzystać ich potencjał, redaktorzy powinni wybierać do nich odpowiednie, wyróżniające się historie.
Niestety "Secret War" nie spełniła tego warunku. Nie licząc warstwy graficznej nie jest komiksem wyjątkowym, choć próbuje nim być.

"Secret War", czyli wydana w Polsce już dwukrotnie (najpierw przez Muchę, a teraz przez Hachette) "Tajna Wojna" to połączenie typowej historii superbohaterskiej z opowieścią szpiegowską. Spider-Man, Wolverine, Daredevil, Kapitan Ameryka oraz Luke Cage stają się celem brutalnych ataków. Mają one związek ze zorganizowaną rok wcześniej przez Nicka Fury'ego, szefa agencji S.H.I.E.L.D. tajną misją, w której bohaterowie ci brali udział. Lecz z jakiegoś powodu większość z nich w ogóle tego nie pamięta. Muszą zatem jednocześnie powstrzymać napastników i znaleźć odpowiedź na pytanie "o co tu właściwie chodzi?".

niedziela, 1 września 2013

Prophecy 01

9 komentarzy:
Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka "P"  jak "Prophecy", czyli po polsku "Przepowiednia". Tłumaczenie było na tyle łatwe, że nie musiałem nawet sięgać do słownika. Jednak polski wydawca nowej mangi autorstwa Tetsuya Tsutsui, znanego  u nas z pozycji "Duds Hunt", nie zdobył się na ten wysiłek. Ten częsty zabieg polskich wydawców mang ma może czasem uzasadnienie, lecz na pewno nie w tym przypadku. Tytuł "Przepowiednia" byłby co najmniej równie chwytliwy, jak jego angielska wersja, a przy okazji zrozumiały dla większej liczby potencjalnych czytelników. Zostawmy jednak czystość językową, bo na szczęście tytuł nie ma wpływu na zawartość mangi ani na jej jakość.

"Prophecy 01" to pierwszy z trzech tomów historii opowiadającej o tajemniczym "Gazeciarzu" - zamaskowanym mścicielu (jednak nie w superbohaterskim wydaniu, bo noszącym maskę z gazety), który kierując się własnym kodeksem moralnym wymierza sprawiedliwość, zapowiadając wcześniej swoje działania w internetowym kanale wideo. Akcja nie pozostaje bez reakcji i w pościg za "Gazeciarzem" rusza tokijska policja. Jednocześnie działania samozwańczego mściciela spotykają się z coraz większym zainteresowaniem społecznym. O tym, jak zakończą się te zmagania, nie dowiemy się, rzecz oczywista, z tomu pierwszego, ale po jego lekturze powinno być jasne czy w ogóle warto sięgać po kolejne.